BUŁGARIA - Rabisha, Belogradchik, Sofia, Riła, Melnik

Bułgaria znalazła się na naszej drugiej trasie bałkańskiej. Po przekroczeniu granicy serbsko-bułgarskiej przeżyłam szok - obraz nędzy i rozpaczy. Jakby opuszczone smutne okolice, ale w tym wszystkim słońce i pola pełne słoneczników.



Na początku naszej drogi przez Bułgarię zatrzymałyśmy się w Jaskini Magura. Dziwne, bo ani ja, ani Margita nie należymy do miłośniczek speleologii, a podczas tej bałkańskiej przygody, aż dwa razy zamieniałyśmy się w grotołazów: raz w Bułgarii i raz w Macedonii.







Jaskinia Magura znajduje się niecałe 2 km od miejscowości Rabisha i jest jedną z największych jaskiń w Bułgarii. Wejście do niej znajduje się nad brzegiem tektonicznego Jeziora Magura. Jaskinia powstała około 3-4 milionów lat temu. Odnaleziono w niej liczne kości m.in. hieny jaskiniowej i niedźwiedzia jaskiniowego. Łączna długość korytarzy liczy przeszło dwa kilometry.
Jak na jaskinię przystało można w niej podziwiać różne formacje skalne: stalaktyty i stalagmity, niektóre mające nawet 20 metrów długości.
Niestety nie wszędzie udało nam się wejść, więc musiałyśmy uwierzyć, że w miejscach, które nie są dostępne dla turystów, na ścianach jaskini znajdują się liczące sobie blisko 14 tysięcy lat rysunki naskalne. Rysunki te wykonywano za pomocą barwników mineralnych i odchodów nietoperzy. Przedstawiają one różnego rodzaju rytuały religijne, sceny z polowań  oraz rozmaite symbole. Jedno z malowideł  interpretuje się jako kalendarz solarny, najstarszy dotąd odkryty w Europie.





Jadąc w kierunku stolicy Bułgarii - Sofii - zatrzymałyśmy się na krótki postój w Belogradchiku, trochę przypominającym nasze polskie Góry Stołowe.




Skały zajmujące powierzchnię 50 km2 charakteryzują się dużym zróżnicowaniem pod względem kształtów i kolorów. Wielu z nich nadano imiona: Adam i Ewa, Grzyby, Uczennica, Niedźwiedź, Derwisz, Pastuszek, Lew, Wielbłąd, Jeździec... Te fantastyczne naturalne rzeźby powstawały przez sto milionów lat m.in. w wyniku naturalnych procesów erozji.







Po południu dotarłyśmy do stolicy Bułgarii. Ostatnimi resztkami sił próbowałam zwiedzić Sofię. Miasto jest wyjątkowe przynajmniej z dwóch powodów: po pierwsze Sofia jest jednym z najstarszych miast Europy, po drugie jest ona najwyżej położoną dużą stolicą na naszym kontynencie.
Miasto zostało założone przez Rzymian. Początkowo nosiło ono nazwę Serdica i było osadą Serdów.

Więcej: http://www.travelin.pl/miasto/sofia
Copyright © Travelin.pl
Nazwa stolicy pochodzi od imienia córki rzymskiego władcy Zofii. Zgodnie z legendą Św. Zofia była kobietą wychowującą trzy córki: Wiarę, Nadzieję i Miłość. To ona jako rodzicielka i troskliwa matka stała się patronką i symbolem miasta. Ku jej czci na placu Niezawisłości (pl. Nezavisimost) w miejscu, w którym kiedyś stał pomnik Lenina, w 2000 roku została wzniesiona statua Świętej Zofii. Patronka Sofii trzyma w rękach symbole mądrości i sławy.
Cerkiew ta została wzniesiona na polecenie cara rosyjskiego Aleksandra II. Budowę rozpoczęto w 1882 r., zaś zakończono ją w 1912 r. Jej projekt jest charakterystyczny dla stylu neobizantyjskiego. W środku można podziwiać przepiękne freski autorstwa między innymi Antona Mitowa.

Więcej: http://www.travelin.pl/atrakcja-turystyczna/sobor-sw-aleksandra-newskiego-w-sofii
Copyright © Travelin.pl







Zwiedzanie Sofii zaczęłyśmy od soboru św. Aleksandra Newskiego. Cerkiew została wybudowana na cześć rosyjskiego cara Aleksandra II, dzięki któremu w 1878 roku Bułgaria uzyskała niepodległość. Budowę sfinansował bułgarski naród. Fundamentalny kamień został położony w 1882 roku. Cerkiew została zbudowana jako pięcionawowa świątynia w stylu bizantyjskim według projektu rosyjskiego architekta Pomarencewa i przyjęła nazwę patrona carskiej rodziny św. Aleksandra Newskiego. Jej budowę zakończono w 1912 roku. Do wykończenia świątyni użyto włoskich marmurów, brazylijskich onyksów, alabastrów i złota.
Północny ołtarz poświęcony jest Cyrylowi i Metodemu. W dzień święta kultury słowiańskiej, tj. 24 maja, odprawia się przy nim mszę.
Główna kopuła cerkwi mierzy 45 m wysokości. Dzwonnica świątyni jest wyższa od niej o 5,5 m. Największy dzwon waży 12 ton, najmniejszy 10 kg, a wspólny ciężar wszystkich 12 dzwonów przywiezionych z Moskwy to 23 tony.

Miasto zostało założone przez Rzymian. Początkowo nosiło ono nazwę Serdica i było osadą Serdów.

Więcej: http://www.travelin.pl/miasto/sofia
Copyright © Travelin.pl



W pobliżu soboru znajduje się najstarsza  świątynia - romańska cerkiew św. Zofii (Св. София). Zbudowana została 1500 lat temu przez córkę rzymskiego władcy, którą wyleczyły kąpiele w mineralnych źródłach Sofii. Budowla uznawana jest za symbol Sofii i widnieje na herbie miasta.


Cerkiew Św. Zofii wybudowana została na fundamentach kilku starszych cerkwi pochodzących z czasów rzymskiego miasta Serdika. W II wieku na tym miejscu stał rzymski teatr, gdzie wystawiano krwawe spektakle, w których chrześcijanie byli wystawiani do walk przeciw gladiatorom lub dzikim zwierzętom. W ciągu następnych wieków było wznoszonych  kilka świątyń, zniszczonych od najazdów Hunów i Gotów.
Obecna cerkiew Św. Zofia (utrzymana w bizantyjskim stylu) została wzniesiona w połowie VI wieku przez bizantyjskiego imperatora Justyniana Wielkiego. W czasie II Państwa Bułgarskiego (XII-XIV wiek) uzyskała status cerkwi metropolitalnej i nadała nazwę miastu – Sofia.
Kiedy Sofia była pod panowaniem tureckim, cerkiew została przebudowana na meczet. Malowidła ścienne z XII wieku zostały wtedy zniszczone. 
W XIX wieku, w następstwie dwóch trzęsień ziemi konstrukcja budowli została naruszona. Po wyzwoleniu świątynię odbudowano i przywrócono jej status świątyni chrześcijańskiej.
W podłodze zamontowane są szklane płyty, przez które można podziwiać pozostałości starszych cerkwi.
Cerkiew Św. Zofii jest jednym z najcenniejszych zabytków architektury chrześcijańskiej na Bałkanach. Bułgarzy wierzą, że cudotwórcza siła św. Zofii chroniła świątynię i ich stolicę przez wieki, broniła od nieprzyjaciół i klęsk żywiołowych.






Koło cerkwi św. Zofii od 1981 roku znajduje się Pomnik Nieznanego Żołnierza.



Po chwili dotarłyśmy do rosyjskiej cerkwi Św. Mikołaja (Св. Николай). Cerkiew została wybudowana w 1913 roku według projektu rosyjskiego architekta M. Preobrażenskiego w stylu moskiewskich cerkwi z XVII wieku. Świątynia była budowana i zdobiona przez rosyjskich mistrzów pod przewodnictwem A. Smirnowa, który uczestniczył przy budowie katedry Aleksandra Newskiego. Wokół największej kopuły symetrycznie wybudowano cztery mniejsze i pokryto je złotem.
Wnętrze i malowidła ścienne są zachowane także w tradycyjnym stylu moskiewskim.  W świątyni wystawiona jest ikona Św. Aleksandra Newskiego. W krypcie pod cerkwią znajduje się marmurowy grobowiec, w którym złożone są relikwie Serafima - pierwszego arcybiskupa cerkwi Św. Mikołaja, panującego w latach 1921-1950. Mówi się, że jeśli ktoś powierzy mu swe prośby, to zostaną one spełnione.



Dalej, idąc przez Park (City Garden) minęłyśmy budynek utrzymany w stylu neoklasycystycznym, bogato zdobiony figurami z mitologii greckiej. Płaskorzeźby w tympanonie przedstawiają Apolla i jego Muzy, a  na wystających ponad budynek wieżach umieszczono boginię Nike w rydwanie. Jest to budynek Teatru Narodowego (Ivan Vazov Teatr Narodowy), który został wybudowany w latach 1906-1907 przez dwóch austriackich architektów.


W latach 20. XX wieku teatr został zniszczony w wyniku pożaru. Odremontowano go w 1929 roku. Ciekawostką jest to, że kurtyna sceny głównej była wykonana w mieście Panagjuriszte i przedstawia sceny z baletu „Żar-Ptica” Igora Strawińskiego.
Przed teatrem stoi fontanna, wokół której spotykają się m.in. miłośnicy gry w szachy.

Potem minęłyśmy Muzeum Archeologiczne.


Najstarsza budowlą w Sofii jest wczesnochrześcijańska Rotunda św. Jerzego pochodząca z IV wieku.
Jej początki datują się jeszcze z czasów rzymskiej twierdzy Serdiki. Niektórzy uważają, że Rotunda na początku była świątynią pogańską, a po Edykcie Mediolańskim w 313 roku i przyjęciu chrześcijaństwa, świątynia została dobudowana do baptisterium, w który wielu ludzi zostało ochrzczonych. Według innych uczonych Rotunda została zbudowana w IV wieku początkowo jako martyrium, w którym trzymano relikwie świętych.

Będąc rzymską świątynią rotunda była niszczona przez Hunów. Później Turcy przebudowali ją na meczet. W czasie prac restauracyjnych zostały odkryte średniowieczne freski (pochodzące z około X wieku), przedstawiające 22 proroków.  Kopułę datuje się na XIV wiek. W wewnątrz niej przedstawiony jest Chrystus, otoczony przez 4 aniołów.
Dziś Rotunda pełni funkcję cerkwi i muzeum, którą zamknięto w nowoczesnej otoczce. Przed Rotundą rozciągają się wykopaliska osady rzymskiej.






W przejściu podziemnym między Pałacem Prezydenckim a centrum handlowym, usytuowana jest jedna z najmniejszych średniowiecznych świątyń zbudowanych w stolicy cerkiew Św. Petki Samardżijskiej (Св. Петка Самарджийска). Stoi ona w centrum starej Serdiki.  Jednonawowa cerkiew zbudowana została na fundamentach miejsca kultu z czasów rzymskich. W cerkwi znajdują się zabytkowe freski, pochodzące z XIV, XV, XVI i XVII wieku, na których przedstawiono sceny biblijne: narodziny, cuda, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa.
W czasie średniowiecza świątynia była patronem mistrzów końskich siodeł – nazywanych samarami (stąd też nazwa cerkwi). Ludowa legenda głosi, że pod podłogą świątyni został pochowany bohater narodowy Bułgarii – Wasyl Lewski. Archeolodzy odkryli kilka szkieletów w tym miejscu, jednak jest kwestią sporną, kim byli pogrzebani ludzie. Dzisiaj świątynia jest muzeum, jak również działającą cerkwią.

Mówi się, że Sofia słynie z tzw. Trójkąta Tolerancji Religijnej, gdzie cerkiew, synagoga i meczet stoją oddalone od siebie zaledwie kilka metrów. Mowa tu o: Cerkwi Sveta Nedelya,  Synagodze i Meczecie Baniya Bashi.
Nazwa cerkwi "Sveta Nedelya" odnosi się do św. Niedzieli, męczennicy pochodzącej z III wieku. W Polsce święta znana jest pod imieniem św. Dominiki z Nikomedii. W Wielki Czwartek, w 1925 roku cerkiew została uszkodzona podczas zamachu terrorystycznego, którego celem miał być car Borys III. Zginęło wtedy około 200 osób. W 1933 roku odbudowano cerkiew. Obecnie jest katedrą biskupią. 


Synagoga została zbudowana w 1909 roku i jest trzecią co do wielkości w Europie po tych, które znajdują się w Budapeszcie i Amsterdamie. Została zaprojektowana przez austriackiego architekta Friedricha Gruenangera w hiszpańskim stylu mauretańskim.



Meczet Banja Baszi (Banya Bashi) został wybudowany w 1576 roku przez tureckiego architekta Kodji Mimara Sinana.







Tuż obok meczetu znajduje się nieczynny budynek Głównej Łaźni Mineralnej. Niedaleko stąd jest pijalnia wód, gdzie wciąż można napić się prosto ze źródła.







Chciałabym wspomnieć jeszcze o ciekawej tradycji, na którą zwróciłam uwagę będąc w Sofii. Kilkukrotnie widziałyśmy zawieszone na drzewach ozdoby.


Podobno tradycja wieszania tzw. maternic ma już prawie 1400 lat. Maternice to bransoletki zrobione z czerwonej i białej włóczki. Czasami przybierają one kształt chłopca - Piżo lub dziewczynki - Penda. Bułgarzy przygotowują martenice, by 1 marca, na powitanie wiosny (w urodziny Baby Marty - babci Marzec) wymienić się nimi. Przyjmując ten „amulet” należy pomyśleć życzenie. Zgodnie z tradycją po ujrzeniu bociana lub pierwszych pąków na drzewach, należy zdjąć z ręki martenicę i zawiesić ją na gałązce. Wtedy życzenie powinno się spełnić.





W Sofii spędziłyśmy niecałe dwa dni. Nie ma tu wielu miejsc do zwiedzania, ale myślę, że te, które znajdują się tu, warte są zobaczenia. Będąc w stolicy warto wybrać się do Riły, gdzie znajduje się bułgarska perełka. Monaster Rilski, bo o nim mowa, leży w górach, na poziomie ok.1150 m n.p.m. Z zewnątrz monaster przypomina twierdzę, z wysokimi na 24 metry i o grubości 2 metrów kamiennymi murami, niewielkimi, zakratowanymi oknami, a w środku scenografię, jak do jakiejś baśni.



 Do środka Monasteru prowadzą dwie bramy znajdujące się po przeciwnych stronach klasztoru. My weszłyśmy bramą od strony parkingu, a potem zajrzałyśmy za mury klasztorne wychodząc północno-zachodnią bramą zwaną Samokowską, by coś przekąsić i kupić pamiątki (ja oczywiście poszukiwałam kart do gry).





Po wewnętrznej stronie murów rozpościera się duży dziedziniec z zabudowaniami klasztornymi, cerkwią św. Bogurodzicy i wieżą Chrelia.




Cerkiew otoczona jest trój i czterokondygnacyjnymi budynkami z łukami pomalowanymi na czarno i biało oraz drewnianymi krużgankami. Część mieszkalna składa się z 300 cel, czterech kaplic, pokoju opata, kuchni, biblioteki mieszczącej 250 rękopisów i 9 000 starych druków.





 
Pierwszy Monaster powstał w latach 30-tych X wieku. Został wybudowany za sprawą pustelnika, św. Iwana Rylskiego, kilka kilometrów od obecnego miejsca. Święty Iwan podobno mieszkał w pobliskiej  jaskini, a klasztor został założony przez jego uczniów. Na początku XIV wieku zeszła z gór lawina, która doszczętnie zniszczyła monaster.
Obecne położenie klasztor zawdzięcza średniowiecznemu feudalnemu władcy Chrelio, który w 1335 roku wzniósł tu niewielką cerkiew i wieżę obronną. Piąte piętro wieży zostało przeznaczone na rodzinną kaplicę Przemienienia Pańskiego. 





 


W całej swojej historii Monaster był wielokrotnie niszczony, odbudowywany i przebudowywany. W 1469 roku złożono tu relikwie założyciela, Iwana z Riły.
13 stycznia 1833 roku pożar strawił praktycznie w całości budynki mieszkalne monasteru. Na odbudowę złożyli się bogaci obywatele Bułgarii. Z pierwszej cerkwi zachowały się rzeźbione drzwi ołtarzowe i tron Chrelia oraz dwie średniowieczne ikony: jedna przedstawia patrona klasztoru, św. Iwana Rylskiego, druga zaś św. Arseniusza.
Dziś Monaster Rylski jest największym i najbardziej znanym monasterem w Bułgarii. W centrum kompleksu stoi kościół pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Marii Panny (Świętej Bogurodzicy). Jego budowa rozpoczęła się w 1835 roku. Autorem projektu był architekt Pavel Ioanov. Renesansowa cerkiew to trójnawowa bazylika oparta na planie krzyża. Kościół ma pięć kopuł, trzy ołtarze i dwie kaplice boczne.





Do najcenniejszych zbiorów cerkwi należy złocony ikonostas umieszczony na ścianie ołtarzowej przedstawiający 36 postaci. Podczas ważniejszych świąt przed tym ikonostasem wystawiane są relikwie Świętego Iwana Rilskiego. W cerkwi znajduje się również grób cara Borysa III, ostatniego bułgarskiego monarchy.
Kościół zdobi 1200 malowideł ściennych, przedstawiających postacie donatorów, starotestamentowych władców, apostołów, męczenników oraz anioły i demony.
Freski i zdobienia wykonali najznakomitsi bułgarscy artyści doby odrodzenia narodowego z Samokowa i Banska m.in. Dimityr i Zachari Zografowie, Dimityr i Symeon Molerowie, Iwan Obrazopisow, Stanisław Dospewski oraz Tom Wiszanow.
 



Na terenie klasztoru znajdują się dwa muzea, w których umieszczono wiele pamiątek, ikon, monet, szat liturgicznych, naczyń liturgicznych, rękopisów.
Muzeum Klasztoru Riła jest znany szczególnie z Krzyża Rafaila. Ten wyjątkowy eksponat wyrzeźbiony został przez mnicha Rafaiła z jednego kawałka drewna o wymiarach 81 cm na 43 cm. Autor wyrzeźbił na nim za pomocą igły 104 biblijnych scen z miniaturowymi 650 postaciami ludzkimi wielkości ziarnka ryżu. Prace nad krzyżem trwały 12 lat i zostały ukończone w 1802 roku. Krótko potem mnich stracił wzrok.


Z Riły udałyśmy się do Melnika. Melnik to najmniejsze miasto w Bułgarii, w którym mieszka około 250 mieszkańców. Głównie zajmują się oni wytwarzaniem wina i różnego rodzaju przetworów. Miejsce jest przepięknie otoczone piaskowcowymi formami skalnymi, zwanymi Melnickimi Piramidami. Miasto jest położone na zboczu góry w bardzo bliskiej zabudowie.

 



Melnik to w zasadzie jedna główna ulica, wzdłuż, której znajdują się piękne w większości zadbane kamienne domy o białych fasadach i brązowym wykonczeniu. Przed niektórymi domami są stoiska z lokalnymi produktami spożywczymi i rękodziełem.




W Melniku można też napotkać wiele ruin. Idąc w kierunku Domu Kordopułowa przechodziłyśmy koło kościoła św. Barbary. Prawdopodobnie został on wybudowany około XIII i XIV wieku. Przed ruinami kościoła znajduje się maleńka kapliczka, w której wierni postawili ikonę świętej.





Dom Kordopułowa to zabytkowy dom bogatego handlarza winem. Został wybudowany w 1754 roku w stylu bułgarskiego Odrodzenia. Prawdopodobnie jest największym domem tego typu i z tego okresu w całej Bułgarii. Posiada cztery kondygnacje, z których dwie najniższe zbudowane są z kamienia.






We wnętrzach domu urządzono muzeum.  Można podziwiać malowidła i witraże, pięknie rzeźbione sufity i wiele wspaniałych dekoracji.




Wystrój domu utrzymany jest w niepowtarzalnym stylu łączącym wpływy weneckie, orientalne oraz bułgarskie.


 












W podziemiach znajduje się piwnica pełniąca rolę winiarni. Jest ogromna i ponoć może pomieścić nawet 200 ton trunku.



Na wszystkich (pełnoletnich) czeka lampka wina, a potem zakupy...


W Melniku zakończyłyśmy bułgarską przygodę. Przekroczyłyśmy granicę bułgarsko-macedońską, by nie tylko we wspomnieniach wrócić do miejsc, które mogłyśmy zobaczyć rok wcześniej. Tęskniłyśmy za Tobą, Macedonio!



Rabisha (Jaskinia Magura) - Belogradchik/Bełogradczik - Sofia - Riła - Melnik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz